Najnowsze dane od GUS, czyli Głównego Urzędu Statystycznego, pokazują ile Polaków ma usytuowane swoje domy oraz mieszkania mniej niż dwa kilometry bez dostępu do drogi, tym samym sprawnej komunikacji. Dane są bardzo zaskakujące, bo okazało się, że w takich warunkach, mieszka w całej Polsce, w obszarach wiejskich, w 11 powiatach, gdzie najmniej jest dostępna ścieżka do poruszania się, aż 20% mieszkańców.
GUS policzył, że najwięcej takich gospodarstw, które nie mają dostępu do drogi są w Polsce powiaty brodnicki, w województwie kujawsko-pomorskim, powiat leżajski w województwie podkarpackim, oraz powiat węgorzewski, w województwie warmińsko-mazurskim. A prowadzono badania w roku 2020.
A w badaniu wliczano do statystyk gospodarstwa, które mają daleko od swojego miejsca zamieszkania, bo minimum 2 kilometry, do dróg krajowych, wojewódzkich, powiatowych, gminnych oraz asfaltowych, w których to przemieszczanie się jest szczególnie łatwe, a droga jest w pełni przejezdna.
Niniejsze dane ujrzały światło dzienne we wtorek i opublikowane zostały przez Główny Urząd Statystyczny, w ramach projektu, który nazywa się statystykami eksperymentalnymi. A mają one na celu sprawdzenie i śledzenie postępów w realizacji Celów Zrównoważonego Rozwoju Agendy 2030.
Tylko w powiecie brodnickim blisko połowa zamieszkałej tam ludności, na wsiach nie ma bliskiego dostępu do głównych dróg, bo aż 49,91 proc. mieszkańców. Nieco lepszy wynik pod tym względem, osiąga powiat leżajski, bo 37,26 proc. pochodzącej stamtąd i zamieszkałej tam też ludności podobnie, nie ma blisko domu przejezdnej ulicy. Na trzecim pod tym względem miejscu, uplasował się powiat węgorzewski, z wynikiem 35,48 proc. oraz tucholski. Tam 29,37 proc. ludności nie ma możliwości bliskiego dostępu do ścieżek, branych pod uwagę, które wymieniliśmy wyżej.
Oprócz tych wymienionych powiatów, spośród 11 najbardziej zubożałych miejsc jeśli chodzi o posiadane drogi, gdzie ponad 20 proc. mieszkańców wsi ma „daleko do szosy”, jak w przysłowiowym filmie, znalazły się: powiat bieszczadzki (26,96 proc.), wieluński (24,53 proc.), koniński (24,05 proc.), augustowski (22,09 proc.), białostocki (22,02 proc.), nowotomyski (21,73 proc.) oraz złotowski (20,26 proc.). Poza tym w skali kraju, jak podliczył GUS w trzydziestu siedmiu powiatach mieszka pomiędzy 10 a 20 proc. mieszkańców wsi, z trudnym dostępem do przejezdnej ścieżki, nie mówiąc już o dostępie do komunikacji, w tym także do transportu.
Jeśli chodzi o województwa, według GUS wyniki wyglądają tutaj już nieco lepiej. Tylko dla jednego województwa wskaźnik odsetki ludności wiejskiej mieszkającej daleko od przejezdnej trasy wynosi 10 proc. Chodzi o województwo podlaskie, gdzie 10,19 proc. mieszkańców nie ma dostępu do sieci dróg. Także rzadka sieć dróg wiejskich występuje też w województwach: warmińsko-mazurskim (7,61 mieszkańców wsi ma daleko od ścieżek), podkarpackim (5,72 proc.), zachodniopomorskim (5,62 proc.) oraz kujawsko-pomorskim (5,58 proc.). Najlepiej w tym zestawieniu wypadają natomiast województwa: opolskie (0,79 proc. mieszkańców daleko od ulicy), śląskie (1,53 proc.), małopolskie (1,61 proc.) oraz mazowieckie (1,99 proc.).
„Zapewnienie mieszkańcom wsi dostępu do całorocznej infrastruktury drogowej zwiększa szanse rozwojowe obszarów wiejskich. Poprawa warunków drogowych wpływa na zmniejszenie kosztów transportu i czasu podróży, a także zwiększa możliwości zatrudnienia mieszkańców wsi i ich mobilność zawodową. Całoroczny dostęp do dróg przyczynia się także do poprawy jakości życia mieszkańców obszarów wiejskich, zwiększając ich dostęp do usług publicznych i zapobiegając wykluczeniu społecznemu”.
– komentuje wyniki badań GUS
Przedstawione badania pokazują, że w Polsce żyje naprawdę wiele osób oraz rodzin, którym tej komunikacji drogowej brakuje. Wskaźniki te opracowano w bardzo nowatorski sposób z zastosowaniem nowych podejść metodologicznych, nietradycyjnych metod i narzędzi (np. za pomocą obserwacji satelitarnej Ziemi), a także integrując różne źródła danych.
