Czy niedziele handlowe będą co tydzień? Jakie są najnowsze przepisy odnośnie właśnie dopuszczania się handlu w niedzieli we wszystkich sklepach, marketach, czy większych centrach handlowych, w tym w galeriach? Przeprowadzono sondaże w Polsce, według których Polacy coraz częściej cenią sobie czas w wolną niedzielę i zamiast wybrania się do sklepu, wolą jeden taki wolny dzień od pracy spędzić w swoim gronie, z rodziną bliską i daleką, na przykład aktywnie albo edukacyjnie – przy wspaniałej zabawie.
Większość osób uważa, że teraz przy panującym zakazie handlowania w niedziele, dobrze jest jak jest i także spora część osób przyznaje, że nie zmieniłaby niczego w polskim prawie jeśli chodzi o to właśnie. Jak obecnie nam wiadomo, zwolennicy prowadzenia zakupów niedzielami, muszą się liczyć z tym, że za prędko prawo się odnośnie tego nie zmieni, a będzie ich nie więcej jak maksymalnie siedem w ciągu całego jednego roku.
Jednak znowu według najnowszego sondażu UCE RESEARCH i Grupy Offerista, społeczeństwo polskie jest mocno podzielone jeśli chodzi o przywrócenie zakupowych niedziel. Na tę chwilę 46% Polaków opowiada się za tym, by kwitł wtedy handel w tym dniu tygodnia, z kolei nieco mniej, bo 44% jest przeciwna jest temu. Jedynie 10% rodaków odpowiedziała, że nie ma zdania.
Co ciekawe, za przywróceniem handlowych niedziel są osoby, zamieszkujące najczęściej duże miasta z średnią pensją około 7 tys. – 9 tys. zł netto miesięcznie. Za utrzymaniem obecnej sytuacji są z kolei mieszkańcy mniejszych aglomeracji, które wynoszą między 50 a 99 tys. liczby ludności. A zarabiają one między 1 tys. a 3 tys. zł na rękę.
Według naukowców na samym początku wprowadzenia tych zasad w życie wszyscy można się było domyślić, że konsumenci nie będą potrafili się odnaleźć w nowej sytuacji, a czym dłużej trwają zakazy handlem w niedzielę, tym bardziej słabnie sprzeciw wobec temu prawu.
– Przed wyborami obecna koalicja rządząca obiecywała, że przywróci stan sprzed 1 marca 2018 roku, ale chyba póki co tymczasowo nie ma woli politycznej do tego. Być może nowy rząd też wykonał swoje badania i doszedł do wniosku, że skoro spada poparcie dla tego pomysłu, to należy jeszcze się z tym wstrzymać, bo są pilniejsze problemy do rozwiązania
– podkreśla Robert Biegaj.
Jeśli chodzi o wiek badanych, wywnioskowano, że za przywróceniem niedziel handlowych stoi aż 65,9% osób młodych w wieku od 18 do 24 lat, z miesięcznym dochodem netto na poziomie 7000-8999 zł (60,7%), a także z wyższym wykształceniem (49,2%). Tak deklarują głównie mieszkańcy miast liczących powyżej 500 tys. ludności (56,7%).
– Młode, aktywne, dobrze zarabiające osoby z dużych miast w znacznej części uważają, że zakaz handlu w niedziele to dla nich spore ograniczenie swobody i po części ich praw. Stoją na stanowisku, że państwo nie powinno w to ingerować, a jeśli już, to w taki sposób, żeby pracodawcy stworzyli dodatkowe bonusy dla osób pracujących tego dnia (…) Wiemy to z innych badań UCE RESEARCH. Ponadto trzeba dodać, że z reguły w tygodniu te osoby długo pracują i dawniej niedziela była dla nich właściwie jedynym dniem tygodnia, w którym mogły na spokojnie pojechać na większe zakupy, nie tylko spożywcze
– wyjaśnia Robert Biegaj.
Z badań wynika, że osoby, z mniejszą wypłatą wolą świętować niedzielę nie w sklepie, a w inny sposób. Na to wpływa także i niska aglomeracja, także wiek osób ankietowanych.
Źródło: https://www.infor.pl/