Miniapartament ma 8 metrów kwadratowych i wywołuje zdziwienie i kontrowersje w całej Polsce. Znajduje się w Szczecinie, przy ulicy Władysława Łokietka. Mieszkanie o niewiarygodnie małym metrażu ma zaledwie…. 7,87 m². To prawdziwa klitka w skali kraju, która wzbudza zainteresowanie. Przyjrzyjmy się bliżej temu zjawisku. Co sprawia, że to mieszkanie jest tak wyjątkowe?
Mieszkanie to prawdziwy rekord w kategorii sprzedawanych w Polsce mieszkań. Na powierzchni mniejszej niż 8 metrów kwadratowych znajduje się aneks kuchenny, łazienka, stolik z krzesłem, szafa i nawet rozkładany fotel. To niewiarygodne, jak wiele można zmieścić na tak małej przestrzeni! Choć cena wydaje się być atrakcyjna (169 000 zł), to po przeliczeniu na metr kwadratowy okazuje się, że to ponad 24 000 zł za metr. To spora inwestycja – biorąc pod uwagę mikroskopijny metraż. Ponadto mieszkanie znajduje się w atrakcyjnej okolicy, zaledwie kilka minut piechotą od ścisłego centrum. W pobliżu są jednak linie tramwajowe, centrum miasta, sklepy i punkty gastronomiczne.
Zaletą tego rozwiązania jest nie tylko optymalne wykorzystanie przestrzeni, ale również niższe koszty utrzymania. Miesięczny czynsz za taką mikrokawalerkę jest znacznie niższy niż w przypadku standardowych mieszkań, co czyni ją atrakcyjną opcją dla studentów, młodych profesjonalistów czy osób ceniących minimalistyczny styl życia.
Obecnie niewielka kawalerka jest wynajmowana, co może być korzystne dla przyszłego nabywcy. Jednak trzeba pamiętać, że ta powierzchnia zgodnie z polskim prawej jest zbyt mała na lokal mieszkalny, a przetrzymywanie choćby psów w kojcach o powierzchni mniejszej niż 9 m² jest nielegalne! Czy tak małe mieszkanie może być komfortowe? Zwolennicy mikromieszkań twierdzą, że tak. Podkreślają funkcjonalność i ergonomię takich przestrzeni, jak również niskie koszty utrzymania. Padają też argumenty, że minimalistyczny styl życia sprzyja porządkowi i skupieniu na tym, co w życiu najważniejsze.
Eksperci przyznają, że mikrokawalerka o powierzchni niecałych 8 metrów kwadratowych jest przypadkiem wyjątkowym, niezwykłym nawet na tle Szczecina, gdzie najmniejsze dotychczas znalezione mieszkanie miało 13 metrów kwadratowych. Mieszkanie stało się już burzliwym tematem rozmów w mediach społecznościowych. Choć ekstremalnie mały metraż może wydawać się kontrowersyjny, to pokazuje, że rynek nieruchomości zmierza w stronę kompaktowości. Czy to przyszłość mieszkań i nowoczesnego podejścia do życia w mieście, gdzie każdy centymetr kwadratowy ma znaczenie? Czas pokaże!
Źródło: wszczecinie.pl