Po wielu latach działalności, kultowy Bar Mleczny Żak przy ulicy Królewskiej 84 w Krakowie zamknął swoje podwoje. To smutna wiadomość dla wszystkich miłośników niedrogich i smacznych posiłków, a szczególnie dla studentów, którzy przez lata uczęszczali tam na sycące, zdrowe obiady i pożywne śniadania.
Bar Żak czynny był do wczoraj, tj. czwartku 29 lutego. Ostatni klienci mieli szansę, aby spróbować legendarnych potraw, takich jak bigos, łazanki, gołąbki, naleśniki, pierogi czy pomidorowa w przystępnej cenie. Było to wyjątkowe miejscem na mapie Krakowa. Atmosfera baru była niepowtarzalna, spotykali się tu profesorowie, studenci, pracownicy i mieszkańcy Krowodrzy. Było to nie tylko miejsce spotkań towarzyskich, ale miejsce realizacji różnych interesów. Zamknięcie Baru Żak to duża strata na gastronomicznej mapie Krakowa. Nawet personel zaskoczony był tą decyzją: jak informują pracownicy głównym powodem zamknięcia jest nierentowność oraz liczna konkurencja. Właścicielem baru była Handlowa Spółdzielnia Jubilat. Ceny w barze nie rosły drastycznie w ostatnich latach, co przy obecnie lawinowo rosnących kosztach prowadzenia działalności, stało się problemem.
Zamknięcie Baru Żak wywołało wiele reakcji w mediach społecznościowych. Mnóstwo osób wyraża smutek i żal z powodu utraty tego kultowego miejsca. Do miejsca zaczęli się zjeżdżać lokalni politycy, aby po raz ostatni spróbować kultowych dań. Nawet kandydat na prezydenta Krakowa, Łukasz Gibała, zamieścił w swoich mediach społecznościowych relacje z ostatniej wizyty w barze i komentarz: „to bardzo przykra informacja, bo jedzenie zawsze było tam smaczne i w przystępnej cenie”. Natomiast radna Agata Tatara z PiS zapowiedziała interpelację w sprawie wsparcia barów mlecznych w Krakowie.
Czy uda się uratować inne bary mleczne w Krakowie?
Zamknięcie Baru Żak to koniec pewnej epoki tanich posiłków i licznych stołówek w Krakowie. To miejsce było nie tylko barem, ale także ważnym punktem na mapie Krakowa, gdzie spotykali się studenci, mieszkańcy okolicy i turyści. W okolicach mieszczą się chociażby budynki krakowskiej AGH, akademiki czy kluby studenckie. Zamknięcie Baru Żak stawia pytanie o przyszłość innych barów mlecznych w Krakowie. Czy uda się je uratować przed upadkiem? To pytanie, na które władze miasta i mieszkańcy Krakowa będą musieli odpowiedzieć w najbliższym czasie.