Od 1 kwietnia 2024 r. polski system zdrowotny przeszedł istotne zmiany związane z wprowadzeniem blokady jednego rodzaju recept. Naczelna Izba Aptekarska (NIA) ogłosiła, że nowe zasady wpłyną zarówno na lekarzy, którzy wystawiają recepty, jak i na pacjentów, którzy je realizują. Zastanówmy się, jakie konkretnie aspekty ulegną modyfikacjom.
Najnowsze wytyczne Naczelnej Izby Aptekarskiej przewidują zakończenie wydawania recept na starych zasadach po 31 marca 2024 r. Dotyczy to zwłaszcza recept rocznych, a zmiany wynikają z nowego systemu informatycznego, który został uruchomiony 1 marca tego samego roku. Nowa platforma ma za zadanie precyzyjne obliczanie przepisanego leku, środka spożywczego lub wyrobu medycznego.
Komunikat NIA, opublikowany w Centrum e-Zdrowia, podkreśla, że zmiany będą szczególnie odczuwalne dla osób korzystających z e-recept. W związku z tym, system będzie wymagał większej precyzji od lekarzy, zwłaszcza jeśli chodzi o zapisywanie informacji dotyczących schematów dawkowania leków i okresu ich stosowania. Ponadto, gabinety lekarskie będą musiały być wyposażone w odpowiednie oprogramowanie, by zapewnić płynne funkcjonowanie nowego systemu.
Końcówka marca oznacza również zakończenie okresu przejściowego, w którym można było wystawiać e-recepty roczne zarówno według starych, jak i nowych zasad. Od kwietnia próby zapisu e-recepty w dotychczasowym schemacie będą odrzucane, co stanowi ważne wyzwanie zarówno dla lekarzy, jak i pacjentów.
Chociaż recepta roczna wciąż pozostaje w użyciu, istnieje kluczowa różnica. Wystawiona według dotychczasowego schematu nie będzie działać z nowym systemem. Osoba realizująca e-receptę będzie musiała dokonać własnego wyliczenia ilości leku, środka spożywczego lub wyrobu medycznego, korzystając z informacji dostarczanych przez system informatyczny.
Warto podkreślić, że w pierwszym okresie po uruchomieniu systemu nie będzie automatycznego wyliczania dla wyrobów medycznych ani jednostek międzynarodowych. Ponadto, istnieją sytuacje, w których nowy system nie będzie miał zastosowania, takie jak leki recepturowe, produkty na krótkotrwałe stosowanie, import docelowy czy e-recepty farmaceutyczne.
Podsumowując, wprowadzenie blokady recept to istotny krok w modernizacji systemu zdrowotnego, jednak wiąże się z pewnymi wyzwaniami zarówno dla personelu medycznego, jak i pacjentów. Czas pokaże, jak te zmiany wpłyną na efektywność i komfort korzystania z usług aptek i systemu zdrowotnego.
Źródło: https://wielun.naszemiasto.pl/
