W sercu Wielkopolski, w malowniczej scenerii Wielkopolskiego Parku Etnograficznego w Dziekanowicach, odbyło się wyjątkowe wydarzenie, które łączy pokolenia i przywraca zapomniane tradycje. Święto Palenia Śmiercichy, zwane także pożegnaniem zimy, zgromadziło w tym roku kilkaset dzieci z okolicznych szkół podstawowych, które, wspierane przez nauczycieli oraz edukatorów parku, miały okazję uczestniczyć w symbolicznym rytuale, odprawianym przez wieki w wielu zakątkach Wielkopolski.
Śmiercicha, wielka słomiana kukła, stała się centralnym punktem wydarzenia. Symbolizująca zimę kukła, której wysokość osiągała imponujące 8 metrów, została własnoręcznie przygotowana przez dzieci i młodzież. Nie brakowało mniejszych wersji, które, podobnie jak ich wielka siostra, zostały zbudowane z wiązek słomy. Te niezwykłe figurki nie tylko stanowiły fizyczne wcielenie zimy, ale też umożliwiły młodym uczestnikom wydarzenia aktywne uczestnictwo w odprawianiu starodawnego rytuału.
Zapach palonej słomy i dźwięk dud rozbrzmiewający w powietrzu towarzyszył pochodowi, który, prowadzony przez Andrzeja Horbika z ludowego zespołu pieśni i tańca „Wiwaty” z Pobiedzisk, przemierzył tereny skansenu, by ostatecznie dotrzeć do miejsca, gdzie Śmiercichy miały zostać spalone. Ten moment, pełen emocji i uroczystości, zwiastował definitywne odejście zimy i powitanie wiosny.
Tradycja Palenia Śmiercichy, choć przez lata zanikająca, wciąż jest żywa w niektórych miejscowościach Wielkopolski. W Dziekanowicach, dzięki zaangażowaniu muzealników z Parku Etnograficznego oraz lokalnej społeczności, udało się nie tylko zachować, ale też ożywić ten dawny zwyczaj. Inspiracją dla organizatorów były zwyczaje praktykowane w wioskach Zaborówiec i Brenno, gdzie tradycyjnie przygotowuje się zarówno jedną dużą kukłę Śmiercichę, jak i mniejsze wersje dla uczestników.
Edukatorzy z parku, korzystając z okazji, podzielili się z młodymi uczestnikami wiedzą o dawnych zwyczajach i obrzędach związanych z nadejściem wiosny. Dzieci, obserwując zachowania zwierząt i zmiany w przyrodzie, samodzielnie doszły do wniosku, że wiosna jest już blisko. Palenie Śmiercichy to nie tylko pożegnanie zimy, ale również przypomnienie o cykliczności przyrody i znaczeniu tradycji w kształtowaniu lokalnej społeczności.
Wydarzenie w Dziekanowicach, dzięki zaangażowaniu dzieci, edukatorów, muzyków i wszystkich obecnych, stało się żywym dowodem na to, jak ważne jest przekazywanie wiedzy o tradycjach i kulturze. „Śmiercicha ze wsi, nowe latko do wsi” – te słowa, skandowane przez uczestników, nie tylko symbolizują odrodzenie i nowy początek, ale również przypominają o wartościach, które łączą nas z przeszłością.
Źródło: Radio Poznań