W Snochowicach koło Kielc wybuchł pożar, który objął 15 hektarów lasu. Strażacy kontynuują dogaszanie ognia po niezwykle trudnej akcji gaśniczej. W akcji brało udział 16 zastępów straży pożarnej, dwa samoloty gaśnicze oraz policyjny śmigłowiec Black Hawk wyposażony w specjalny zbiornik na wodę o pojemności 3 tysięcy litrów.
Marcin Bajur ze świętokrzyskiej straży pożarnej poinformował, że pożar szybko się rozprzestrzeniał z powodu silnego wiatru. Początkowo zgłoszenie dotyczyło jednego hektara lasu, jednak sytuacja szybko się pogorszyła. Działania ratowników były utrudnione przez trudne warunki atmosferyczne, w tym silny wiatr. Komenda Główna Policji potwierdziła, że w gaszeniu pożaru brał udział policyjny śmigłowiec S-70i Black Hawk, który wspierał strażaków z JRG 7 Warszawa KG PSP, wykorzystując zbiornik typu bambi bucket.
Źródło: RMF.FM