poniedziałek, 17 lutego, 2025
- REKLAMA -

To był rekordowy festyn w Kórniku. Udało się przygotować 1 030 kg lodów w 24 godziny!

Data:

- REKLAMA -

W ostatni weekend maja, pod malowniczym Zamkiem w Kórniku, odbyło się niezwykłe wydarzenie, które przyciągnęło zarówno mieszkańców, jak i turystów z całego kraju. Paweł Jafernik, znany cukiernik i właściciel Wytwórni Lodów z Kórnika, podjął się wyjątkowego wyzwania – ustanowienia rekordu w przygotowaniu największej ilości lodów w ciągu 24 godzin. Wspólnie z zespołem zaprzyjaźnionych cukierników, Jafernik stawił czoła nie lada wyzwaniu, przygotowując ponad tonę lodów w ciągu jednej doby.

Przygotowania i wyzwanie                                          

Pomysł na ten rekord zrodził się z pasji i zamiłowania do lodów oraz chęci przetestowania swoich możliwości. Paweł Jafernik, który nie boi się szalonych pomysłów, postanowił sprawdzić, czy jest w stanie spełnić to ambitne zadanie. W ramach festynu, który odbył się w weekend, Jafernik i jego zespół cukierników rozpoczęli kręcenie lodów w specjalnie przygotowanym namiocie ustawionym na skwerze przed Zamkiem w Kórniku.

Lody rzemieślnicze bez końca

Przez całą dobę uczestnicy festynu mieli niepowtarzalną okazję degustować lody rzemieślnicze w nieskończonej gamie smaków. Od klasycznych pistacjowych, czekoladowych i kawowych, po bardziej wyszukane, takie jak budyniowe, jogurtowe, a nawet o smaku sernika i szarlotki. Łącznie wydano około 5 400 porcji lodów, co było nie lada osiągnięciem i prawdziwą ucztą dla miłośników tego słodkiego przysmaku.

Praca non stop z przerwą na sen

Paweł Jafernik pracował samodzielnie na jednej z maszyn przez całą dobę, pozwalając sobie jedynie na godzinną przerwę na sen. Na drugiej maszynie, równolegle do niego, pracowali jego przyjaciele i mistrzowie cukiernictwa: Szymon Sapieha, Krzysiek Smoleń, Jarosław Graczyk, Przemysław Świerzewski i Dawid Kucharski. Ich wspólny wysiłek zaowocował przygotowaniem 1 030 kilogramów lodów, co stanowiło absolutny rekord w skali kraju.

Emocje i wzruszenia

Po zakończeniu maratonu, zmęczony ale dumny Paweł Jafernik nie krył wzruszenia. – „Jestem bardzo zmęczony, ale przede wszystkim wzruszony i dumny, że udało się osiągnąć założony cel” – powiedział. To wydarzenie było dla niego nie tylko próbą wytrzymałości fizycznej, ale także wielkim triumfem ducha i pasji do cukiernictwa.

Oficjalne procedury i dokumentacja

Zgodnie z regulaminem biura Rekordów Polski, całe wydarzenie musiało być starannie udokumentowane. Monitoring z przebiegu akcji oraz obecność świadków, w tym Liliany Kubiak, zastępcy dyrektora Instytutu Skrzynki, były niezbędne do potwierdzenia wyniku. Liliana Kubiak, która miała zaszczyt nadzorować proces ważenia lodów, podkreśliła wyjątkowy charakter tego wydarzenia i podziękowała za możliwość uczestnictwa w tak ważnym dla regionu przedsięwzięciu.

Kulinarne dziedzictwo i plany na przyszłość

Paweł Jafernik, którego lodziarnia „Perełka” w Kórniku oraz bistro „Podzamcze” są popularnymi miejscami w regionie, już teraz zapowiada kolejne wyzwania. „Przed nami kolejne dni pełne wyzwań, zwłaszcza, że w święto Boże Ciało oraz Dzień Dziecka spodziewamy się szczególnego zainteresowania naszymi lodami” – powiedział. Jego lody, dostępne na co dzień, są także częścią Szlaku Kulinarnego „Smaki Powiatu Poznańskiego” oraz sieci Culinary Heritage Europe.

Dodatkowe atrakcje i charytatywne inicjatywy

Festyn był również okazją do promowania ważnych społecznych inicjatyw. Pod hasłem „Autyzm to nie choroba” zorganizowano stoiska informacyjne oraz warsztaty dla dzieci i rodziców. Wszystkie atrakcje były bezpłatne, w tym koncert rockowy zespołu „Centrala 57”. Organizatorzy zachęcali do wsparcia zbiórki na leczenie Ewy, mieszkanki Kórnika cierpiącej na glejaka. Dzięki hojności uczestników zebrano ponad 10 400 złotych.

Podziękowania i zakończenie

Podczas festynu nie zabrakło również momentów wzruszeń, jak chociażby występ dzieci, które z okazji Dnia Matki dziękowały swoim mamom. Wyjątkowa atmosfera, rodzinne aktywności i pyszne lody sprawiły, że wydarzenie to na długo pozostanie w pamięci jego uczestników. Festyn zakończył się ogromnym sukcesem, a organizatorzy już teraz myślą o przyszłorocznej edycji i możliwości ubiegania się o wpis do Księgi Rekordów Guinnessa.

Paweł Jafernik i jego zespół pokazali, że pasja i determinacja mogą prowadzić do niezwykłych osiągnięć, a wspólne świętowanie i dzielenie się radością z innymi to wartości, które zawsze warto pielęgnować.

Źródło: https://powiat.poznan.pl/, https://epoznan.pl/

Udostępnij:

Subskrybuj

- REKLAMA -

Często czytane

Więcej
Related

Więcej

Co trzecia szkoła wzięła udział w programie szczepień przeciw HPV

W pierwszych trzech miesiącach do programu szczepień przeciw HPV...

Utrudnienia na lotnisku Kraków-Balice związane z gęstą mgłą

Gęsta mgła spowodowała przekierowanie kilku lotów z Krakowa-Balic do...

Wyższe kryteria dochodowe w pomocy społecznej: Ważne zmiany od 2025 roku

Od 1 stycznia 2025 roku obowiązują nowe, wyższe kryteria...

Wyraźny spadek poparcia Rafała Trzaskowskiego w sondażu prezydenckim

Różnica w poziomie poparcia między Rafałem Trzaskowskim a Karolem...