czwartek, 12 września, 2024
- REKLAMA -

Ogromne straty lubuskich winiarzy w tym roku – przemrożone winnice i niepewność zbiorów

Data:

- REKLAMA -

W tym roku lubuscy winiarze znaleźli się w obliczu niespotykanego dotąd kryzysu. Kwietniowe mrozy, które niespodziewanie nawiedziły region, przyniosły ogromne straty, niszcząc uprawy winorośli i stawiając pod znakiem zapytania przyszłe zbiory. Pomimo heroicznych prób ratowania swoich winnic, właściciele muszą teraz zmierzyć się z tragicznymi konsekwencjami i niepewnością, co do przyszłości swojej produkcji.

Pod koniec kwietnia, gdy termometry pokazały nawet -7°C, winiarze walczyli o swoje uprawy, próbując je ocieplić za pomocą specjalnych zniczy i helikopterów mieszających powietrze. Ryszard Żelazny, właściciel Winnicy Żelazny, dramatycznie opisał te wydarzenia w mediach społecznościowych: – Jaka „piękna” klęska – wina nie będzie! Po kilkudniowej, a tak właściwie kilkunocnej walce, lubuscy winiarze poszli spać.

Niestety, ich wysiłki okazały się niewystarczające. Mrozy, które nadeszły po ciepłych tygodniach wiosny, zniszczyły wiele roślin, a ogrzewanie winorośli pomogło jedynie w pierwszych nocach.

Gdy winiarze zdali sobie sprawę z ogromu zniszczeń, spotkali się z wojewodą, aby omówić możliwe działania ratunkowe. Uzgodniono, że poszkodowani będą mogli składać wnioski o powołanie komisji do szacowania szkód. Komisje te nadal pracują nad oceną strat, odwiedzając winnice i dokumentując zniszczenia.

Pomimo trudności, winiarze nie zaprzestali swoich działań promocyjnych. Współorganizowali Dni Otwartych Winnic, które odbyły się od 30 maja do 1 czerwca, starając się przyciągnąć turystów i zapewnić sobie choćby minimalne dochody.

– Jeżeli winorośle, które odbiły, będą owocujące, to jest opóźniona wegetacja. Nie wiadomo, czy zdążą dojrzeć owoce do takiego poziomu dojrzałości, żeby dały dobrej jakości wino

– wyjaśnia Roman Grad, prezes Stowarzyszenia Promocji Winnic i Produktów Regionalnych oraz właściciel Winnicy Julia.

Grad podkreśla, że uprawa winorośli wymaga ciągłej pielęgnacji, niezależnie od tego, czy plony będą, czy nie. Koszty związane z ochroną roślin przed chorobami, rekultywacją gleby i opryskami są nieuniknione. Brak zbiorów oznacza nie tylko straty finansowe, ale także problemy z dalszym prowadzeniem działalności.

Pomimo poniesionych strat, winiarze nie tracą nadziei. – Odradzają się pędy, na pewno jakiś procent zbiorów będziemy mieli, ale jaki i jakiej jakości będą owoce, trudno przewidzieć w tym momencie – mówi Grad. Wszystko zależy teraz od warunków pogodowych w nadchodzących miesiącach.

Właściciele winnic, tacy jak Kinga i Robert Koziarscy z Winnicy Kinga pod Nową Solą, starają się pozostać optymistami, choć sytuacja jest trudna. – Zaglądamy, oglądamy, przycinamy i nadal liczymy straty… Winorośl podnosi się pomalutku, a co to będzie, czas pokaże – piszą w mediach społecznościowych.

Tytus Fokszan z Winnicy Pod Winną Górą w Cigacicach również obserwuje, jak jego uprawy radzą sobie po mrozach. Na niektórych krzewach owocowania prawie w ogóle nie ma, podczas gdy inne radzą sobie lepiej.

Lubuscy winiarze stają przed niezwykle trudnym wyzwaniem. Mrozy, które nawiedziły region w kwietniu, przyniosły ogromne straty, zagrażając tegorocznym zbiorom winogron. Mimo podjętych działań ochronnych, natura okazała się silniejsza. Winiarze, mimo trudnej sytuacji, nie rezygnują i liczą na poprawę warunków pogodowych, które pozwolą na uratowanie części zbiorów.

Przyszłość lubuskich winnic zależy teraz w dużej mierze od pogody, która może zdecydować o jakości i ilości przyszłych zbiorów. Winiarze pozostają pełni nadziei, że jeszcze będzie przepięknie i normalnie, jak śpiewały słowa piosenki cytowanej przez Ryszarda Żelaznego.

Źródło: https://krosnoodrzanskie.naszemiasto.pl/

Udostępnij:

Subskrybuj

- REKLAMA -

Często czytane

Więcej
Related

Więcej

Gdańsk – drugie najlepsze miasto do życia w Polsce

Najnowszy ranking Business Insider potwierdził to, co wielu mieszkańców...

Łukasz Smółka Marszałkiem Województwa Małopolskiego

Po VII sesji Sejmiku Województwa Małopolskiego za nami, na...

Tarcza „Katarzyna” wydrąży tunel, który połączy Polskę

W Łodzi powstaje nowy podziemny tunel, który połączy dwie...

Co dalej z systemem Patriot na lotnisku w Jasionce?

Wiceszef MON Cezary Tomczyk poinformował, że bateria amerykańska zostanie...