Dzisiaj – 27 lutego wypada tłusty czwartek. Według tradycji, zjedzenie tego dnia chociaż jednego pączka ma zapewnić szczęście w całym przyszłym roku. Cukiernie oraz piekarnie mają w tym czasie wyjątkowo dużo pracy. Kolejki do takich miejsc są gigantyczne, a ciastka takie po prostu uginają się pod półkami!
Pączki przygotowuje się z ciasta drożdżowego z różnym nadzieniem – na przykład czekoladowym, wiśniowym, malinowym, budyniem albo marmoladą. Ostatnio modne są także pączki dubajskie! Tak samo ciastka te, smażone na głębokim oleju można po upieczeniu udekorować na przykład lukrem albo cukrem pudrem, a nawet czekoladą. Obecnie, powstało sporo nowych smaków pączków, które serwują cukiernicy. Przeciętnie, za jednego pączka zapłacimy od kilku do nawet kilkunastu złotych. W wielu miejscach w Polsce, rozdawane są pączki za darmo. Co jeszcze warto wiedzieć na temat tłustego czwartku?
Tłusty czwartek jest ostatnim czwartkiem przed Wielkim Postem, który poprzedza Święta Wielkanocne, które wypadają w tym roku szczególnie późno, bo dopiero 20 kwietnia (niedziela) oraz 21 kwietnia (poniedziałek). Tego wyjątkowego dnia, możemy zjadać pączki bez martwienia się o kalorie. W końcu zwyczaj taki w naszym kraju zdarza się tylko raz do roku. Tradycja ta kojarzona przede wszystkim z pączkami, oponkami oraz faworkami -przetrwała wieki. To czas, kiedy możemy się delektować takimi wypiekami bez martwienia się, że przytyjemy. Długie kolejki do pączkarni ustawiają się już od samego rana. Cóż, pączki tego dnia sprzedają się rekordowo szybko i nic w tym dziwnego. Dzisiaj, w każdym biurze, szkole, czy domu musi być zjedzony chociaż jeden pączek. Jest ich obecnie w cukierniach tak wiele, szczególnie jeśli chodzi o smaki, że każdy znajdzie dla siebie na pewno perfekcyjnego pączka.
Czy może być pączek ze złotem?
Co ciekawe, KAISER Patisserie – ekskluzywna cukiernia, która powstała z myślą o wielbicielach słodkości i niecodziennych smaków przygotowała na ten dzień pączki z kremem na bazie włoskiego mascarpone, z szafranem – jedną z najdroższych przypraw świata – oraz nutą skórki pomarańczowej. Każdy pączek pokryty jest 24-karatowym złotem, a wypieki trafiły do w sumie jedenastu cukierni w: Szczecinie, Kołobrzegu, Koszalinie, Słupsku, Gdyni, Sopocie, Gdańsku oraz Warszawie, w limitowanej serii 110 sztuk. Cena jednego pączka to 100 zł.
Niecodzienne pączki przygotował sopocki hotel Sheraton, które pojedynczo ważą około 800 gramów i każdy odpowiada masie dziesięciu tradycyjnych pączków. Do wyboru są takie smaki dubajski, pistacjowy, kokosowy, z konfiturą malinowo-różaną oraz cytrynowy z włoską bezą. Ze względu na unikalny charakter oferty, Sheraton Sopot Hotel wytworzył tylko 300 sztuk pączków gigantów, a cena jednego pączka to 79 zł (99 zł w przypadku pączka dubajskiego) i zamawiać można taki gigantyczny wypiek tylko przez jeden dzień.
Według danych w tym roku, w Tłusty Czwartek zapłacimy więcej za pączki, przez głównie wzrost kosztów produkcji oraz przez wzrost cen podstawowych składników, takich jak jaja, mąka czy masło. W cukierniach za jednego pączka zapłacimy od 5 do 10 zł, a w supermarketach czy zwykłych sklepach spożywczych będzie to niższa cena w wysokości mniej niż 3 zł za jedną sztukę. Statystycznie, w Polsce w tym wyjątkowym dniu zjada się około 2,5 pączka na jedną osobę, co daje blisko 100 milionów zjedzonych pączków w skali całego kraju.
Gdzie można dostać darmowe pączki dzisiaj, w tłusty czwartek?
We Wrocławiu, darmowe pączki rozdawane były najpierw we wrocławskim zoo, od godziny 9:00 do wyczerpania pączkowych zapasów. Z okazji Tłustego Czwartku – Cukiernia Sowa, Radio Wrocław w Magnolia Park też przygotowały dla mieszkańców tego miasta słodką niespodziankę. W godzinach od 15:00 do 17:00, tuż przy głównym wejściu do centrum handlowego rozdawanych jest 400 pączków. Dodatkowo Radio w tym czasie prowadzi konkursy na żywo, w których będzie można wygrać vouchery na pyszności i prezenty od Magnolia Park. Na miejscu nie zabraknie również interesujących informacji na temat historii pączków. Darmowe pączki są rozdawane także w innych miastach – na przykład w Warszawie, czy Lublinie, a także w Głogowie Małopolskim, niedaleko Rzeszowa, na Podkarpaciu.