W Górach Świętokrzyskich doszło do znalezienia niezwykłego skarbu, który prawdopodobnie należał do XVIII-wiecznego eremity, Antoniego Jaczewicza. Świętokrzyska Grupa Eksploracyjna odkryła zbiór złotych i srebrnych monet, które rzucają nowe światło na postać tego kontrowersyjnego kaznodziei.
Tajemnicza historia Antoniego Jaczewicza
Antoni Jaczewicz, który osiadł w Paśmie Jeleniowskim na początku XVIII wieku, zdobył lokalną sławę, przekonując ludzi o swoich nadprzyrodzonych zdolnościach uzdrawiania. W epoce, kiedy Rzeczpospolita była nękana plagami i wojnami, Jaczewicz stał się postacią kontrowersyjną. Jego pustelnia, według legendy, szybko zmieniła się w zbójnicką kryjówkę, a sam pustelnik miał być w końcu osądzony i skazany przez sąd biskupi w Krakowie.
Znalezisko monet
Eksploratorzy odkryli łącznie 22 monety, w tym cztery duże złote dukaty hamburskie z 1648 roku, zdobione wizerunkiem Madonny z dzieciątkiem, które mogły służyć jako amulety lub medaliki. Monety te pochodzą z pierwszej połowy XVII wieku oraz początku XVIII wieku, co koresponduje z okresem, w którym Jaczewicz mógł działać.
Przyszłe działania
Monety zostały przekazane do Muzeum Historyczno-Archeologicznego w Ostrowcu Świętokrzyskim, gdzie czeka je konserwacja i szczegółowa analiza numizmatyczna. Świętokrzyska Grupa Eksploracyjna planuje kontynuować poszukiwania w okolicy, mając nadzieję na odnalezienie więcej przedmiotów związanych z tą tajemniczą postacią.
Odkrycie to nie tylko podkreśla bogatą historię regionu, ale także dodaje nowy rozdział do opowieści o tajemniczym pustelniku z Gór Świętokrzyskich. Historia Jaczewicza, pełna kontrowersji i legend, raz jeszcze fascynuje i przyciąga uwagę zarówno historyków, jak i lokalnych mieszkańców.
Źródło: materiały prasowe